Sienkiewicz dla dzieci, Żeromski dla młodzieży. Mackiewicz… „Pisarz dla dorosłych”?
„Pisarz dla dorosłych” — taki tytuł nosi jedna z biografii Józefa Mackiewicza, autorstwa Grzegorza Eberhardta.
Autor, wyjaśniając tytuł, napisał, że zapożyczył go od Mariana Hemara, który w jednym ze swych tekstów stwierdził, iż w Polsce pisarzem dla dzieci jest Sienkiewicz, a dla młodzieży Żeromski. Natomiast pisarzem dla dorosłych jest właśnie Mackiewicz. Czy zatem można i czy warto proponować jego twórczość młodzieży?
Rok Józefa Mackiewicza mobilizuje do różnorodnych inicjatyw związanych z upamiętnieniem jego postaci. Dla Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych ta okoliczność stała się okazją do zorganizowania warsztatów dziennikarsko-historycznych poświęconych jego życiu i twórczości.
Mackiewicz — świadek Katynia
— Józef Mackiewicz opisał historię zbrodni katyńskiej, nie ustawał w głoszeniu tej prawdy w czasach, kiedy była ona niechętnie słuchana. Ta tematyka mieści się bezpośrednio w działalności naszego muzeum. Poprzez jego osobę chcieliśmy przypomnieć historię zbrodni katyńskiej, ale również nauczyć młodzież redagować teksty biograficzne. Mamy nadzieję, że nasz projekt nauczy młodych słuchania osób starszych, da wskazówki, jak szukać odpowiedzi — wyjaśnia dr Renata Kobylarz-Buła, zastępca dyrektora Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych.
Projekt realizowany przez muzeum nosi nazwę „Tak było? Sprawdzam!”. Jak zauważają jego inicjatorzy, ma on za zadanie nie tylko przywołanie historii, ale także zdobycie konkretnych umiejętności.
— Zależało nam na tym, by uczestnicy warsztatów mogli ćwiczyć umiejętność odnajdywania się w gąszczu informacji, z jakim mamy do czynienia we współczesnym świecie. Niezliczona liczba dostępnych źródeł informacji i kanałów ich dostarczania powodują, że właściwa selekcja i ocena ich wiarygodności staje się coraz bardziej problemowa. Z drugiej strony, różnorodne grupy interesów, organizacje, a nawet państwa — realizując swoje cele — wykorzystują manipulację informacjami dla osiągnięcia pożądanego efektu, kierując swój przekaz właśnie do młodych ludzi. Potrzebne zatem okazują się działania, które pomagają młodzieży w krytycznym spojrzeniu na docierające do nich komunikaty, a także kształcące umiejętność jasnego formułowania oraz przedstawiania własnych poglądów i argumentów. W centrum jest oczywiście poszukiwanie prawdy, więc postać Mackiewicza jest tu doskonałym przykładem — zauważa Michał Jakubik, pracownik muzeum.
Od „Słowa” do Katynia
Do prowadzenia zajęć zaproszona została historyk i dziennikarka Ilona Lewandowska z „Kuriera Wileńskiego”. Zajęcia zostały podzielone na dwie części. Pierwsza, skoncentrowana na okresie życia i twórczości Mackiewicza do 1939 r., wprowadzała uczestników zajęć w realia Wileńszczyzny tego okresu, a na przykładzie „Słowa” — zapoznawała z różnego rodzaju gatunkami dziennikarskimi oraz pracą redakcji. W tej części zajęć wiele uwagi poświęcone zostało również współczesnym mediom — ocenie wiarygodności informacji i jej weryfikacji. W czasie przerwy uczniowie, pod kierunkiem edukatora z muzeum, zwiedzali wystawę plenerową „Na nieludzkiej ziemi… Jeńcy Polscy z ZSRR”, opowiadającą o losach polskich żołnierzy w ZSRR po 17 września 1939 r. Wystawa stanowiła bardzo płynne wprowadzenie do drugiej części zajęć — poświęconej ściśle działalności Mackiewicza na rzecz przekazania prawdy o zbrodni katyńskiej i przygotowaniom do przeprowadzenia wywiadu z członkami rodzin zamordowanych oficerów.
Warsztaty w Opolu zakończyły się 12 maja, jednak projekt będzie miał kontynuację. W kolejnych miesiącach uczestnicy projektu będą mogli odwiedzić muzeum w Łambinowicach i spotkać się z członkiem Opolskiej Rodziny Katyńskiej, który opowie im o losach bliskich: ojca, wuja, dziadka — ofiar zbrodni katyńskiej. Po spotkaniu uczestnicy projektu zostaną zaproszeni do stworzenia własnych tekstów, które zostaną przedstawione jury konkursowemu.
Co dla Wileńszczyzny?
Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Opolu dzieli od Wilna prawie 800 km. Jeszcze dalej znajdują się Łambinowice, tereny dawnych obozów jenieckich, gdzie obecnie znajduje się główny gmach edukacyjno-wystawowy i rozległe tereny obejmujące miejsce pamięci. Choć na pewno jest to miejsce warte odwiedzenia, raczej trudno, by masowo odwiedzały je wycieczki z Wileńszczyzny. Edukatorzy zapewniają jednak, że mają również propozycję dla polskich szkół na Litwie.
— Nasze muzeum zbiera, przechowuje i udostępnia liczne muzealia i archiwalia, pamiątki związane z jeńcami wojennymi, przede wszystkim z okresu II wojny światowej. Zbiory należą do najcenniejszych i najbogatszych tego rodzaju w Polsce. Prowadzimy również bardzo szeroko działalność edukacyjną. Można odwiedzić Łambinowice osobiście, indywidualnie lub z grupą czy z przewodnikiem. Organizujemy także lekcje muzealne. W czasie pandemii nasza oferta bardzo się poszerzyła. Dzięki propozycji lekcji on-line dodarliśmy do odległych miejsc. Serdecznie zapraszamy również szkoły z Wileńszczyzny, mogą nas odwiedzić w naszej siedzibie lub też wziąć udział w bezpłatnych, zdalnych zajęciach — zapewnia Monika Sobczak.
Na Wileńszczyźnie dostępna jest również oferta zajęć poświęconych twórczości i postaci Józefa Mackiewicza. Już 18 maja rozpocznie się projekt „Lekcje w Mackiewiczówce”, zainicjowany przez Wydział Konsularny Ambasady RP w Wilnie. W ramach projektu uczniowie polskich szkół na Litwie i studenci polonistyki będą mogli wziąć udział w warsztatach w domu pisarza w Czarnym Borze, a wszyscy wilnianie zaproszeni są na otwarty wykład dr. hab. Sławomira Cenckiewicza, który odbędzie się w ramach Dni Polonistyki na Uniwersytecie Wileńskim 19 maja o godz. 13.00 w Sali Adama Mickiewicza.
Źródło:
https://kurierwilenski.lt/2022/05/18/mackiewicz-nie-tylko-dla-doroslych/