Prasa
Minister obrony Rumunii w Opolu. Wśród tematów m.in. wojna na Ukrainie i współpraca wojskowa między Polską i Rumunią
Wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak gościł w Opolu ministra obrony Rumunii Vasile Dincu. Politycy omówili m.in. sytuację bezpieczeństwa w regionie oraz pomoc udzielaną Ukrainie po agresji dokonanej na ten kraj przez Rosję. Rozmawiano także na tematy współpracy wojskowej pomiędzy Polską i Rumunią oraz wspólnych priorytetów modernizacyjnych armii obu państw.
Wicepremier Mariusz Błaszczak podziękował w Opolu ministrowi Vasile Dincu za spotkanie i wskazał, że Polska i Rumunia mają wspólne interesy.
- Bardzo się cieszę z tego powodu, że podzielamy zagrożenia, jakie mają miejsce na wschodniej flance NATO i szukamy wspólnie odpowiedzi na te zagrożenia – powiedział polski wicepremier. - Tą podstawową odpowiedzią jest to, że wzmacniamy nasze siły zbrojne, że nasi żołnierze współpracują z sobą. Bardzo się cieszymy z tego, że żołnierze rumuńscy są w Polsce, a polscy żołnierze są w Rumunii. To jest właśnie praktyczne budowanie interoperacyjności między naszymi wojskami – dodał.
Mariusz Błaszczak zaznaczył, że Polska i Rumunia współdziałają na forum NATO i forum Unii Europejskiej.
- Bardzo się cieszę, że Rumunia popiera nasze starania, aby wydatki na obronność zostały wyłączone z procedury nadmiernego deficytu. Dlatego, że wzmacniając polskie siły zbrojne, czy wzmacniając rumuńskie siły zbrojne dbamy o bezpieczeństwo nie tylko Polski i Rumunii, tylko całej wschodniej flanki NATO. Jesteśmy państwami, których sąsiadów spotkała wojna. Myślę tu o Ukrainie. Staramy się o to, żeby wzmocnić nasze siły zbrojne i żeby odstraszyć agresora. Żeby władcy Kremla nie odbudowali imperium zła. Żeby wojna, która jest na Ukrainie nie rozlała się dalej.
Rumuński polityk uzupełnił tę wypowiedź wspominając o projekcie rozwoju rurociągów NATO, które powinny dotrzeć na wschodnią flankę, wspólnym pomyśle w sprawie Europejskiej Agencji Obrony oraz wzajemnym wsparciu przy zakupie ekwipunku dla wojska.
- Mam nadzieję, że będziemy jeszcze więcej razem współpracować – powiedział Dincu.
Minister Dincu podziękował w imieniu rumuńskich żołnierzy przebywających w Polsce za bardzo dobre warunki i atmosferę, w jakich ćwiczą i mieszkają.
- To jeszcze jeden dowód na to, że na wschodniej ścianie NATO jesteśmy razem – powiedział.
Na zakończenie wizyty międzynarodowa delegacja udała się na Cmentarz Jeńców Wojennych w Łambinowicach, gdzie złożono wieniec.
W czasie I wojny światowej w tamtejszym niemieckim obozie jenieckim byli przetrzymywani m.in. jeńcy rumuńscy. Według źródeł Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach na łambinowickim starym cmentarzu pochowano 2606 zmarłych Rumunów. Do dziś zachowało się ok. 2370 grobów.
- To jest największa nekropolia żołnierzy rumuńskich poza Rumunią. Ten cmentarz został odnowiony z funduszy polskiego rządu. Myślę, że to praktyczny wymiar naszej przyjaźni i współpracy – powiedział Błaszczak.
Rumuński polityk podziękował polskiemu rządowi i samorządom lokalnym za zaangażowanie w renowację grobów swoich rodaków. – To najważniejsze miejsce, gdzie spoczywają nasi żołnierze z czasu I wojny światowej – tłumaczył.
Jutro Ministrowie Błaszczak i Dincu wezmą udział w wystawie przemysłu obronnego w Kielcach. Natomiast za kilka dni politycy będą wspólnie uczestniczyli w organizowanym w niemieckim Ramstein spotkaniu ws. wsparcia Ukrainy.