71. rocznica wyzwolenia Stalagu 344 Lamsdorf. Uroczystości w Łambinowicach
Dziś minęło 71 lat od wyzwolenia Stalagu 344 Lamsdorf, jednego z największych w Europie obozów jenieckich Wehrmachtu.
- Chcę oddać cześć tym wszystkim z nas, którzy nie doczekali wyzwolenia i tu są pochowani - mówił podczas uroczystości, jaka z tej okazji odbyła się pod pomnikiem Martyrologii Jeńców Wojennych, Wiktor Natanson ps. Humęcki, jeden z powstańców warszawskich więzionych przez Niemców w Łambinowicach. - Niech im ziemia opolska, polska, lekką będzie!
Pierwsi jeńcy, żołnierze Wojska Polskiego, trafili do Lamsdorf we wrześniu 1939 roku.
Łącznie przez Stalag 344 przeszło ponad 300 tys. żołnierzy koalicji antyhitlerowskiej z całego świata. Najliczniejszą i najgorzej traktowaną grupą byli żołnierze radzieccy. Niewoli nie przeżyło ok. 40 tys. jeńców.
- Zostali tu pochowani nago, warstwami, bezimiennie, w upodleniu, by o nich zapomniano - przypomniała Violetta Rezler-Wasielewska, dyrektor Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych. - To miejsce jest symbolem czystego zła, czyli wojny.
Podczas spotkania w łambinowickiej siedzibie CMJW po raz pierwszy zaprezentowano film z wyzwolenia obozu, zarejestrowany przez operatorów Armii Czerwonej, a pozyskany z archiwum filmowego Federacji Rosyjskiej w Krasnogorsku. - Trwa zaledwie kilka minut, ale dla historyków ma niebywałą wartość - podkreśla Dorota Musiał z muzeum.