Pogoda dla naukowców
Piknik naukowy z okazji Opolskiego Festiwalu Nauki odbył się w tym roku już po raz czternasty. Wśród mieszkańców Opolszczyzny jest już spora grupa osób, które uczestniczyły w pierwszych festiwalach jako uczniowie i studenci, a dziś same przyprowadzają na piknik swoje dzieci. Wiedza nie zna granic wieku i dobrze to widać w festwialowej ofercie, która przyciąga wszystkie pokolenia.
W tym roku, naukowcom z trzynastu, organizujących festiwal instytucji, sprzyjała piękna pogoda i wielkie zainteresowanie mieszkańców miasta.
Każde stoisko było jak strona z żywej encyklopedii!
Przechadzając się między namiotami można było poznać przeszłość – tę najdawniejszą, średniowieczną i wojenną (Instytut Historii UO, CMJW w Łambinowicach-Opolu, ) i przyszłość – czyli łaziki marsjańskie i eksperymentalne pojazdy (Politechnika Opolska), kulturę bliską – (Instytyt Śląski) i tę daleką (miasteczko indyjskie PWSZ w Nysie, kaligrafia arabska i chińska – PO), posłuchać o matematyce ,,magicznej” (Centrum Nauk Przyrodniczych) i tej wykorzystywanej bardzo praktycznie (Urząd Statystyczny), zaobserwować lot owadów i dronów (UO, PO), dowiedzieć się, jak płynie okręt (Zespół Szkół Żeglugi Śródlądowej w Kędzierzynie-Koźlu), a jak prąd (Tauron).
Przed wieczornym meczem Polaków, można też było pokibicować podczas wyjątkowego meczu z udziałem niewidomych (Instytut Fizjoterapii PO), ci natomiast, którzy w czasie piłkarskich spotkań wybierają się raczej na spacer z psem (to całkiem spora grupa!) – mogli podpatrzeć, jak wyszkolić swojego pupila.
Całą imprezę, z zacięciem godnym najlepszych komentatorów Euro 2016, poprowadził Grzegorz Pasek, a do korzystania z piknikowej oferty osobiście zachęcał gości gospodarz prof. Marek Tukiendorf.
2003
I Opolski Festiwal Nauki. Dwie największe opolskie uczelnie – politechnika i uniwersytet zapoczątkowały organizację największego wydarzenia popularyzującego wiedzę w regionie. Jego ideę tak przedstawił pierwszy koordynator festiwalu z ramienia PO, prof. Wiesław Drobek: ,,Chcemy skądinąd poważne sprawy naukowe przedstawić w sposób łatwy i zrozumiały dla szerokiego kręgu odbiorców, używając formy nierzadko ludycznej.”
Pierwszy OFN odbył się w dniach 20-21 września. Na program festiwalu złożyły się wykłady, dyskusje panelowe, prezentacje eksperymentalnych filmów studenckich, warsztaty, wystawy, konkursy i wycieczki. Przede wszystkim jednak – wielki piknik naukowy na Pl. Kopernika, gdzie w 26 namiotach (to jedna trzecia dzisiejszego obozowiska naukowców) na mieszkańców Opola czekały przeniesione wprost z laboratoriów atrakcje.
Od tamtej pory w mieście wiadomo dwie rzeczy: nie ma dymu bez chemików i nie ma frajdy bez OFN!
Pierwszy piknik na błoniach Politechniki Opolskiej odbył się rok później, 18 września 2004 r.
dziś
Do organizacji Opolskiego Festiwalu Nauki z każdym rokiem przyłącza się coraz więcej instytucji (obok wszystkich siedmiu uczelni, także muzea, Urząd Statystyczny, czy krasiejowski Dinopark, w sumie ok. 20 podmiotów), jednak trud głównego koordynatora imprezy biorą na siebie – na zmianę – dwie uczelnie inicjatorki. Politechnika Opolska zaprasza na piknik na błoniach przy Wydziale Mechanicznym, gdzie swój obóz rozbija także zaprzyjaźnione z uczelnią wojsko. Idea festiwalu – czyli popularyzacja wiedzy wśród mieszkańców regionu i przybliżenie im tego, czym na codzień zajmują się naukowcy – jest wciąż ta sama. Zmieniły się tylko jej narzędzia, którym w sukurs przyszła technologia.
Rozrosła się także formuła festiwalu: obok pikniku uczelnie organizują dzień otwarty, a program OFN każdego roku wzbogaca mnóstwo imprez towarzyszących, jak Opolski Festiwal Robotów, Opolski Festiwal Skoków, czy ,,Kolej na Orkiestrę, czyli Opolski Ekspres Dęty”, impreza, podczas której muzycy z Orkiestry Politechniki Opolskiej grają na stacjach kolejowych i w szynobusie. Dyrygent to wszak z angielskiego conduktor!