"Nie ludzie wrogami, a fanatyzm". Łambinowice pamiętają o II wojnie światowej
Cała Polska przypomina dziś tragiczne wydarzenia, jakie rozegrały się 77 lat temu na ziemiach polskich. 1 września 1939 roku na Polskę napadły Niemcy wywołując jedną z najtragiczniejszych w skutkach wojen, czyli II wojnę światową. Opolanie, jak co roku, w ciszy i skupieniu złożyli kwiaty pod Pomnikiem Martyrologii Jeńców Wojennych w Łambinowicach. Podobne uroczystości odbywają się w innych częściach regionu. Zobaczcie zdjęcia.
Uroczystość zorganizowało Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach – Opolu. W Miejscu Pamięci Narodowej spotkali się kombatanci, przedstawiciele władz, młodzież i mieszkańcy, którzy zapalili znicze ku pamięci poległych.
- To nie jest przypadkowe miejsce. Obóz rozpoczął działalność z końcem XIX wieku, ale rzeczywiście najwięcej jeńców wojennych było tutaj z okresu II Wojny Światowej – mówi Janusz Wójcik, pełnomocnik marszałka ds. kombatantów.
- To grono kombatantów nam się wykrusza, bo w końcu minęło już 77 lat, wśród nas jest dziewięciu kombatantów, którzy czynnie uczestniczyli w rozpoczęciu walk pierwszego września, jest także trzech uczestników bitwy pod Lenino – dodaje.
Uroczystości upamiętniające odbywają się dziś w całym regionie m.in. w Brzegu, Kluczborku, Kędzierzynie – Koźlu czy Nysie. – O pamięć dbają wszyscy: władze regionalne, lokalne, ale też młodzież, która dzisiaj rozpoczyna rok szkolny i w tych uroczystościach uczestniczy – podkreśla.
Janusz Wójcik zwrócił uwagę, że świadkowie wydarzeń stają się powoli jednostkami i trzeba z tego korzystać póki jest czas.
Co robić, by nigdy więcej nie doszło do takich tragedii? - Nie wolno stosować wrogości. Należy stosować więcej przykazań Bożych, aby kochać bliźniego i samego siebie – mówi ppor. Jarosław Furgała, kombatant, który bronił oblężonej Warszawy, a dziś mieszka w Brzegu. – Trzeba kochać i Niemca i Rosjanina i Francuza, byleby nie był fanatykiem. To ideologie, faszyzm i komunizm są wrogiem, nie ludzie. Rosjanin czy Niemiec mają swoje kraje, kulturę, tradycję i religię i trzeba to szanować, tak jak oni powinni szanować nas. Ja sam byłem w niewoli, gdzie strzelał do mnie jeden Niemiec. Ale to drugi, inny Niemiec mnie uratował – dodaje.
Kolejne uroczystości odbędą się jeszcze wieczorem w Opolu, o godzinie 19. pod pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego. Tam zaplanowano odśpiewanie hymnu państwowego, podniesienie flagi państwowej, wręczenie wyróżnień, wygłoszenie apelu pamięci, składanie kwiatów i zniczy, a także salwę honorową. Zostanie także odśpiewana pieśń Wojska Polskiego.
Źródło:
http://wiadomosci.onet.pl/opole/opole-lambinowice-pamietaja-o-ii-wojnie-swiatowej/y5qepb