Jeńcy brytyjscy

Brak zdjęcia

W czasie II wojny światowej do niewoli niemieckiej dostało się blisko 170 tys. żołnierzy Brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Przebywali z reguły we wschodnich okręgach wojskowych, położonych najdalej od linii frontu i od ich ojczystego kraju. Największym obozem dla jeńców brytyjskich był Stalag VIII B (344) Lamsdorf, do którego trafił co trzeci z nich (ok. 48 tys.).

Wśród Brytyjczyków internowanych w obozach Wehrmachtu znaleźli się żołnierze całego Imperium Brytyjskiego: Anglicy, Szkoci, Irlandczycy i Walijczycy, a także Australijczycy, Kanadyjczycy, Nowozelandczycy, Hindusi, żołnierze południowoafrykańscy, Francuzi, Czesi, Holendrzy, Żydzi oraz Polacy, służący w Królewskich Siłach Powietrznych (Royal Air Force, RAF).

Pierwsi żołnierze brytyjscy trafili do niewoli już we wrześniu 1939 r. Byli to lotnicy zestrzeleni podczas lotów zwiadowczych. Jednak najliczniejsza grupa Brytyjczyków została wzięta do niewoli podczas kampanii wiosennej 1940 r. we Francji. Kolejny duży kontyngent jeńców został wzięty do niewoli po kampanii greckiej wiosną 1941 r. Byli to głównie Australijczycy i Nowozelandczycy. Jesienią 1942 r. dołączyli Kanadyjczycy wzięci do niewoli po nieudanej operacji desantowej alianckich sił specjalnych na port w Dieppe i wyspę Sark. Pod koniec 1943 r. do obozów skierowano jeńców brytyjskich, pochodzących z kampanii w północnej Afryce, przetrzymywanych dotąd w obozach włoskich. W końcowej fazie wojny do niewoli trafiali żołnierze pojmani pod Arnhem, w Ardenach oraz lotnicy. 

Status jeńców brytyjskich w niemieckiej niewoli w czasie II wojny światowej wynikał z stanowiska władz III Rzeszy wobec norm prawa międzynarodowego i zmieniał się w zależności od sytuacji na frontach wojny. Z jednej strony podkreślano na każdym kroku, że respektują te zapisy, zwłaszcza konwencję genewską z 1929 r., z drugiej jednak normy te były często naruszane. Mimo to Brytyjczycy i Amerykanie stanowili najbardziej uprzywilejowaną grupę jeniecką, jeśli chodzi o sposób ich traktowania. Docierała do nich stała pomoc humanitarna i paczki od rodzin oraz znajomych. Poza tym na podstawie specjalnych uzgodnień zawartych pomiędzy Wielką Brytanią a III Rzeszą od października 1943 r. do stycznia 1945 r. przeprowadzono, na zasadzie wzajemności, 4 repatriacje jeńców ciężko rannych i chorych, które objęły 10 tys. jeńców brytyjskich. 

W kolejnych latach wojny stosunek władz niemieckich do Brytyjczyków, reprezentujących różne formacje zmieniał się. Coraz częściej doświadczali oni przejawów złego traktowania, np. z rycerskiego wobec żołnierzy RAF-u w pierwszych miesiącach, aż do uznania ich z końcem wojny za Terrorflieger (podniebnych terrorystów). Podejmowane były próby stosowania brutalnych represji, jak zakuwanie w kajdany oraz kryteriów rasowych w stosunku do jeńców żydowskiego pochodzenia. Zdarzały się również pojedyncze przypadki osadzania ich w obozach koncentracyjnych, a nawet rozstrzeliwania. Najgłośniejszą sprawą był mord na 50 lotnikach, którzy próbowali zbiec ze Stalagu Luft III Sagan (Żagań) w marcu 1944 r.  

Brytyjczyków, podobnie jak żołnierzy innych armii, wykorzystywano do pracy w rolnictwie, górnictwie, leśnictwie, przy budowie dróg i autostrad. Natomiast czas wolny, którym dysponowali, starali się zagospodarować prowadząc różne formy działalności kulturalno-oświatowej i sportowej. Nieoceniona w tym zakresie była pomoc międzynarodowych organizacji humanitarnych, zaopatrujących jeńców w książki, instrumenty muzyczne i niezbędny sprzęt sportowy.

Żołnierze brytyjscy pozostali w niewoli do końca wojny. Dla wielu z nich, zwłaszcza przebywających w odległych wschodnich okręgach wojskowych, najbardziej traumatycznym doświadczeniem były długotrwałe i wyczerpujące marsze ewakuacyjne zimą na początku 1945 r.

wstecz