Historia
Korespondencja jeniecka z lat 1939–1945, zdeponowana w dziale filatelistyki, stanowi największą część zbiorów muzealnych, prawdopodobnie także największy zbiór korespondencji jenieckiej w Polsce, liczący ponad 4,5 tys. walorów filatelistycznych. W jego skład wchodzą głównie listy, listowniki, karty korespondencyjne i pocztowe oficjalnej poczty jenieckiej, kreślone na specjalnych formularzach i blankietach, przygotowanych przez Niemców. Pochodzą one z 21 oflagów oraz 48 stalagów, zlokalizowanych na obszarze III Rzeszy. Zasadnicza część kolekcji dotyczy polskich żołnierzy, izolowanych w obozach jenieckich Wehrmachtu i obozach internowania w krajach neutralnych podczas II wojny światowej. Zbiór ten jest niezwykle cenny, ponieważ oprócz niekwestionowanej wartości historycznej i naukowej, posiada wyjątkowe znaczenie emocjonalne, dodatkowo spotęgowane tragicznym wojennym kontekstem, który wyłania się z obrazu relacji z bliskimi, pozostawionymi w okupowanym kraju. Korespondencja jeniecka stanowi niezwykle ważne źródło informacji, dotyczących realiów obozowej rzeczywistości, a także funkcjonowania niemieckiego systemu jenieckiego w latach 1939–1945. Odsłania ona również mało znany epizod w historii poczty, ukazując jej znaczenie w latach II wojny światowej. Na wystawie prezentujemy kilka przykładów korespondencji jenieckiej, interesujących pod względem treści lub niezwykłych okoliczności jej powstania. Pierwszym z nich jest list wysłany ze Stalagu 344 Lamsdorf przez powstańca warszawskiego, pchor. Edwarda Switocza, ps. Warda, do ojca Piotra, który po kapitulacji powstania trafił do KL Gross-Rosen (Rogoźnica). Został on nadany na krótko przed świętami Bożego Narodzenia. List przepełniony jest uczuciem szacunku i troską o los ojca. Niestety, nie zdążył już dotrzeć do rąk adresata. Powrócił do nadawcy, opatrzony pieczęcią, na której widniał napis w języku niemieckim: Zwrot! Brak możliwości doręczenia, ponieważ adresata nie ma w obozie! Informacja ta świadczyła o niezwykle przykrym zdarzeniu – śmierci ojca. Zwrócony list stał się jedyną materialną pamiątką po nim. Kolejnym prezentowanym obiektem jest jeden z 766 listów, jakie wysłało do siebie w latach 1939–1945 rozdzielone przez wojnę małżeństwo – Andrzej i Krystyna Mystkowscy. Porucznik Andrzej Mystkowski podczas II wojny światowej był jeńcem Stalagu II D Stargard, a także Oflagu II B Arnswalde (Choszczno), Oflagu II D Gross Born (Borne Sulinowo) i Oflagu XC Lübeck (Lubeka). Listy i karty pocztowe stały się jedynym łącznikiem między nim a żoną, która pozostała w Skierniewicach wraz z nowonarodzonym synkiem – Andrzejkiem. Listy państwa Mystkowskich przepełnione są w swojej treści uczuciem miłości, tęsknoty oraz nieustannymi zapewnieniami o wierności, a także troską o swój los. Zawierają również wiele informacji na temat realiów życia w smutnej, obozowej rzeczywistości. Na szczególną uwagę zasługuje także list wysłany 31 grudnia 1943 r. do starszego sapera Jana Kubickiego, jeńca Oflagu VII A Murnau. List ten skreślony dziecięcą ręką, znaczył dla niego bardzo wiele. Jego autorami są dzieci jeńca – syn Mieczysław i córeczka – Teodora. Zawiera ciepłe, pełne miłości i nadziei życzenia noworoczne, które dzieci chciały samodzielnie przekazać tacie, witającemu kolejny rok w niewoli. Z tych kilku słów mocno wybrzmiewa tęsknota za ojcem oraz oczekiwanie na zakończenie wojny i jego szczęśliwy powrót do domu. Jan Kubicki przebywał w Oflagu VII A Murnau aż do momentu jego wyzwolenia, które nastąpiło 29 kwietnia 1945 r. Do Polski powrócił we wrześniu 1945 r., ale w rodzinnym domu nie zastał już swojej malutkiej córeczki, która zmarła, nie doczekawszy powrotu taty. List jest jedyną pamiątką Jana Kubickiego po zmarłym dziecku. Obok dokumentów, notatek kursowych, map i przedmiotów osobistych wzbogacił on ekspozycję „Murnau 1945. Zapomniane fotografie z kolekcji Oliviera i Alaina Rempferów”.

Oprac. Dorota Musiał

 

 

Korespondencja jeniecka
z czasów II wojny światowej

Źródło pozyskania
Listy por. Edwarda Switocza zostały podarowane Muzeum w 2008 r., przez jego córkę – Barbarę Switocz-Robson z Kanady. Korespondencja państwa Mystkowskich trafiła do Muzeum w 2014 r. drogą zakupu od Jana Mystkowskiego, drugiego syna autorów korespondencji, dzięki dofinansowaniu przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. List Teodory i Miecia Kubickich wraz z innymi pamiątkami po ojcu – Janie Kubickim, został podarowany Muzeum przez jego córkę – Halinę Stachurkę w marcu 2015 r.

Opis przedmiotu
Eksponowane archiwalia zostały napisane na ujednoliconych niemieckich drukach listowników i kart korespondencyjnych. Poszczególne listy różnią się jedynie stemplami poczty obozowej, numerami cenzorów i oznakowaniem obozów, ustalonymi zgodnie z nomenklaturą niemiecką. Wszystkie obiekty zachowane są w stanie dobrym, bądź bardzo dobrym.