Historia
Typowa karta pocztowa, wysłana w trakcie II wojny światowej z obozu jenieckiego Wehrmachtu do Stanów Zjednoczonych. Na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym. To dopiero podpis nadawcy – gen. Romana Abrahama sprawia, że zasługuje ona na wyjątkową uwagę. Pamiątki, dotyczące generałów w niewoli są bardzo rzadkie. Karta prezentowana na wystawie, to jeden z zaledwie kilku tego typu obiektów w zbiorach Muzeum. Została wysłana przez gen. Abrahama z Oflagu VIII E Johannisbrunn w październiku 1941 r. Jej adresatem był Aleksander Dubiński, mieszkający w Chicago, znajomy z okresu walk o niepodległość Polski, który pośredniczył w korespondencji Abrahama z jego siostrą. Tą kartą generał dziękował m.in. za przesłane paczki żywnościowe. Informując natomiast, że generałowie zajmują się uprawą działek ogrodowych (w zbiorach Muzeum znajduje się fotografia, ilustrująca pracę generałów w obozowym ogródku) i licząc, że przyszłoroczne zbiory będą już ostatnimi w obozie, wyrażał nadzieję na rychłe zakończenie wojny. Ogółem w latach II wojny światowej do niewoli dostało się 52 polskich generałów (w tym 1 kontradmirał), w tym 12 do niewoli radzieckiej, a 40 do niemieckiej. Generał brygady Roman Abraham (1891–1976), lwowianin z urodzenia, z wykształcenia prawnik (doktor praw) był jeden z najwybitniejszych polskich dowódców kawalerii. Od 1918 r. służył w odrodzonym Wojsku Polskim. Należał do zasłużonych obrońców Lwowa przed Ukraińcami w listopadzie 1918 r. Dowodzony przez niego słynny oddział tzw. Straceńców, symbolicznie umieścił polski sztandar na lwowskim ratuszu 22 listopada 1918 r., kończąc walkę o Lwów. Po raz drugi bronił swego ukochanego miasta w trakcie wojny polsko-bolszewickiej latem 1920 r. Gdy został ciężko ranny, nadal wypełniał swoje obowiązki i dowodził oddziałem – z noszy. Później został skierowany z misją na Górny Śląsk. Jako pełnomocnik Wojciecha Korfantego, komisarza plebiscytowego, walczył w III powstaniu śląskim. Dowodzona przez niego Wielkopolska Brygada Kawalerii w kampanii polskiej 1939 r., należała do najwaleczniejszych polskich jednostek wojskowych. Jako jedna z nielicznych wkroczyła częścią swych sił na terytorium III Rzeszy! Część dowodzonych przez Abrahama oddziałów przedarła się do Warszawy i brała udział w obronie miasta aż do jego kapitulacji 28 września 1939 r. Generał został wzięty do niewoli w stolicy 1 października 1939 r. Ponieważ był ciężko ranny, umieszczono go najpierw w Szpitalu Ujazdowskim. Następnie trafił do więzienia śledczego Gestapo przy al. Szucha. Oskarżany o zatwierdzanie wyroków śmierci na dywersantów niemieckich w Śremie, był następnie więziony w Cytadeli w Poznaniu. Dopiero później został skierowany do obozów jenieckich. Przebywał kolejno w oflagach: IV B Königstein, VIII E Johannisbrunn i VII A Murnau. Obdarzony wielką energią i błyskotliwością kawalerzysta, próbował dwukrotnie uciekać z obozu, jednak bez powodzenia. Został uwolniony 30 kwietnia 1945 r. przez wojska amerykańskie. Po zakończeniu wojny powrócił do kraju. Władze komunistyczne nie pozwoliły mu jednak pracować w wojsku, działał zatem m.in. w Polskim Czerwonym Krzyżu i ruchu spółdzielczym. Na skutek szykan ze strony Urzędu Bezpieczeństwa w 1950 r. przeszedł na emeryturę. Angażował się bardzo mocno w społeczne akcje upamiętniania bohaterskich walk żołnierzy polskich, w tym w odbudowę Cmentarza Obrońców Lwowa na Łyczakowie. Zmarł w 1976 r. Po przemianach ustrojowych w Polsce uznano jego zasługi i nazwano jego imieniem wiele ulic. Generał Roman Abraham jest także patronem kilku szkół. W okresie międzywojennym był wielokrotnie odznaczany, m.in. Złotym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości z Mieczami, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Obrony Lwowa i aż pięciokrotnie Krzyżem Walecznych.

Oprac. Piotr Stanek

 

 

Karta wysłana z niewoli
przez generała Romana Abrahama

Źródło pozyskania
Obiekt został podarowany Muzeum przez autora niniejszego tekstu, który otrzymał kartę jako wyraz wdzięczności za konsultację historyczną.

Opis przedmiotu
Karta pocztowa z odręcznym pismem na znormalizowanym niemieckim formularzu korespondencyjnym, z pieczątką cenzury obozowej oraz stemplem poczty jenieckiej Oflagu VIII E Johannisbrunn i datą 4 października 1939 r.